Cacerolada to forma pokojowej demonstracji, której uczestnicy bębnią w garnki, talerze i co tam jeszcze ze sobą przyniosą. “Oburzeni” przeszli wczoraj ulicami Grenady, od parkingu La Caleta aż na Plaza del Carmen (ok. 2 km), wesoło bębniąc w garnki, śpiewając, przysiadając oraz biegając po ulicy. Wszystko w superwesołej atmosferze. W dodatku przyśpiewki wychodziły nadzwyczaj ładnie. “No nos mires, ú-ne-te” [Nie gap się, przyłącz się] nawet pasowało, bo przechodnie częstowali demonstrujących uśmiechami.
Tylko panowie z policji jacyś smutni…
La cacerolada granadina de ayer. Itinerario: La Caleta-Plaza del Carmen. Nos lo hemos pasado muy, muy bien. Qué bien canta esa gente. Y la gente por la calle también parecía bastante animada. Buen rollo, eso es.
¡No nos mires, ú-ne-te! ;)
No comments:
Post a Comment